Aka:
NIESPODZIANKA!!!
O mało bym
zawału nie dostała, ale musze przyznać, że im się udało xD
Aka:
Wszystkiego najlepszego! ^^
Ot: Dzięki
xD Skąd wiedzieliście?
I: A to już
nasza tajemnica xD
Ot: Spoko,
rozumiem.
P: Dobra ja
pierwszy składam, życzenia…
Aka:
<ustawiają się w kolejce do mnie>
P: No to ja
ci życzę, abyś była jak twój Lider ^^
Ot:
<lekkie przerażenie> Czyli?
P: Czyli,
żebyś zawsze piła sake, korzystała ze słownika przekleństw…
Ot: …twojego
xD
P: Taa xD I
żebyś wszystkimi rządziła jak ja ^^
Ot: Dzięki,
może się spełni. Chociaż przeklinać to już umiem ^^
P: A
to prezent ode mnie.
Ot: Sake i
słownik. Dzięki xD
Ka: No to ja
życzę, byś była bogata i oddała mnie te pieniądze.
Ot: Aha…
Eee… dzięki.
Ka: Masz, to
na kasę.
Ot:
Skarbonka. Szkoda, że pusta, ale dzięki xD
H:
Wszystkiego najlepszego ^^ <tuli mnie>
Ot: Dzięki
^^ <też go tule>
H: Prezent
dla ciebie.
Ot: Duży…
H: No.
Ot:
<otwieram> Wow! Taka sam kosa jak ty masz! Dzięki ^^
Z:
Najlepszego. Ja mam bukiet dla ciebie.
Ot: Lilie!
Dzięki ^^
T:
Wszystkiego najlepszego Otohi-chan! ^^ <ściska mnie>
Ot: Dzięki
Tobi <też go ściskam> …ale możesz mnie już pościć, bo mnie udusisz…
T: Dla
ciebie. Sam zrobiłem ^^
Ot: O
obrazek <oglądam> jaki… ładny ^^ Hmm… <przyglądam się mu> To jesteś
ty… To ja… a to co za dziewczyna?
T: To jest
Deidara.
Ot: Aha… O_o
A czemu ma biust?
T: Tak jakoś
wyszło…
D: >_<
Teraz moja kolej! Ja ci życzę dużo szczęścia.
Ot: Przyda
się xD
D: Prezent.
Ot: Glina?
D: Taa.
Ot: Dzięki!
Będę mogła robić sobie własne bomby ^^
S:
Najlepszego i żeby ci się wszystko układało w życiu.
Ot: Dziękuję
Sasori.
S: Proszę.
Myślę, że ci się spodoba.
Ot: Jakie
ładne! Sam zrobiłeś?
S: Taa…
<zawstydzony>
Ot: Śliczne.
Podoba mi się ta marionetka.
S: ^^
Ko:
<podchodzi do mnie>
Ot: Ona też
mi składa życzenia? O_o
P: Jak widać
O_o
Ko:
Bihjdskjlsddfljkd
Ot: Eee…
Dzięki?
Ko:
Bojdsfhdf
Ot: Ładne
origami. Dzięki.
O: Dużo
słodyczy i jadu ^^
Ot: Jadu?
O: Tak ^^
Proszę to dla ciebie ^^
Ot: Jaki
zajebiaszczy wąż! To dla mnie?
O: Tak.
Ot: Dzięki
bardzo! Nazwie go Oro xD
O: …
I:
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń ^^
Ot: Dziękuje
Itachi ^^.
I: To dla
ciebie.
Ot: Co to
jest?
I: Otwórz i
zobacz.
Ot: Katana! Mam
własną!
I: Cieszę
się, że ci się podoba ^^
Ki: No to
teraz ja. Życzę ci dużo zdrowia i żebyś była z nami długo.
Ot: Dziękuje
Kisame ^^
Ki: A to
prezencik ode mnie.
Ot: Złota
rybka? Dzięki xD
Ki: Jak ją
nazwiesz?
Ot: Samehada
Ki:
Samehada? O_o Jak mój miecz?
Ot: Tak.
Ki: Fajnie
xD
Ot: Dzięki
wszystkim za życzenia ^^
Aka: Spoko
^^
P: No to co
teraz chcesz robić?
Ot: Ty się
mnie pytasz o zdanie? O_o
P: Dzisiaj
masz urodziny, więc to twój dzień.
Ot: Wow.
Fajnie xD
P: Więc co
planujesz?
Ot: Może
najpierw zjedzmy ten tort do którego Zetsu usiłuje się dobrać… xD
D: <do
Zetsu> Zostawisz to!? >_<
Z: =_=
T: Tobi
podzieli tort ^^
S: Ty nie
podzielisz, bo zrobisz nierówne kawałki.
P: Dajcie,
ja to zrobię =_=
Pein
podzielił tort i wszyscy zaczęliśmy jeść xD Był bardzo dobry, bo czekoladowy xD
Udało im się nawet zaśpiewać „Sto lat” nie fałszując, no pomijając Konan…
H: Więc co
dziś robimy Otohi?
Ot: Może…
Udamy się do mojego domu.
Ki: Domu?
O_o Przecież jesteś w domu.
Ot: Tego
prawdziwego.
P: Masz na
myśli ten inny świat?
Ot: Właśnie.
I: Da się
tam w ogóle teleportować?
Ka: Powinno
się dać…
T: Tobi chce
zobaczyć świat Otohi! ^^
Ot: No to
jak? Idziemy tam?
P: Dobra…
Raz mogę zrobić coś dziwnego…
No i
przenieśmy się do mojego świata i mojego domu.
Ki: Fajny
masz pokój.
Ot: Dzięki.
D: Ty
rysowałaś te obrazki?
Ot: Tak.
D: Ładne.
Ot: ^^
P: Masz
pianino?
Ot: Taa
T: Tobi może
zagrać?
Ot: Jak
umiesz…
Tobi usiadł
przy instrumencie i zaczął grać. A właściwie fałszować… Podszedł do niego
Kisame i zamknął klawiaturę na jego palcach xD
Ot: <do
Kisame> Tylko mi go nie rozwal…
Ki: Dobra…
Ot: Jak ci
się nudzi, to idź na dwór, tam jest staw z rybami.
Ki: Staw?
Ot: No oczko
wodne.
Ki:
<pobiegł szybko na dwór, ale za chwile wrócił>
Ot: Co się
stało?
Ki: Tam jest
pies O_o
Ot: No i?
Ki: Twój?
Ot: Taa.
Ki: Gryzie?
Ot: Nie,
połyka w całości.
Ki: O_o
Ot: Żartuje
=_=
Ki: Uff…
Ot: …
Ki: No to ja
idę <poszedł>
I: A
rodziców nie ma?
Ot: Pewnie
gdzieś pojechali.
I: Aha.
H: Ale masz fajną
tą chatę.
Ot: Dzięki,
ale nasza wspólna jest lepsza, bo większa.
Z: Fakt. Idę
na dwór faunę pozwiedzać <wyszedł>
P: Masz
jakiś alkohol?
Ot: W barku
w drugim pokoju. Wybierz sobie co chcesz.
P: Dzięki ^^
Ka: Za ile
można sprzedać ten dom?
Ot: Nie będziesz
mi tu niczego sprzedawał >_<
Ka: Dobra…
T: Tobiemu
się tu podoba ^^
Ot: Miło mi
to słyszeć.
S: To twoje
zdjęcia?
Ot: Te na
ścianie? Niestety tak… =_=
S: Fajnie
wyglądałaś jak byłaś mała xD
Ot: Dzięki
=_=
D: Gdzie
Hidan?
I: Nie wiem,
przed chwilą tu był.
Poszłam
zobaczyć do drugiego pokoju, ale tam był tylko Lider grzebiący w alkoholach.
Poszłam do kuchni i jak to zobaczyłam to myślałam, że mnie coś trafi…
Ot: Hidan!
H: Co?
Ot: Zabije
cię!
I: Co się
stało?
D: Właśnie,
co?
S: Aha… O_o
Już widzimy.
Ot: Hidan
zaraz wypróbuje twój prezent >_<
H: Ale o co
ci chodzi?
Ka: Nie
gadajcie, że on tego nie widzi…
Ot: Patrz co
zrobiłeś! Nie dosyć, że cała podłoga jest we krwi to jeszcze ścianę umazałeś!
H:
<patrzy na ścianę> Ups…
Ot: Bo ci
się akurat zachciało teraz rytuały odprawiać! >_<
H: …
Ot: Masz to
posprzątać! I nie obchodzi mnie jak! Ma być czysto!
H: Dobra…
Ka: Ale żeś
się wkopał…
S: Taa…
Ot: Niech on
tam siedzi i to myje, a my wbijamy na kompa xD
Aka: Dobra
xD
Także więc,
zaczęliśmy grać na kompie xD Było nawet bardzo fajnie xD Moje najlepsze
urodziny ^^
T: Fajną
masz lampę <pociąga ją do góry i na dół>
Ot: Dzięki,
ale zostaw bo urwiesz.
T: …
Ot: Kto
teraz gra w Simsy?
H: Ja chcę!
Ja chcę!
Ot: A
posprzątałeś kuchnię?
H: Tak.
D: Serio?
S: Jakoś mu nie
wierzę…
P: Ja też
nie.
H:
Posprzątałem >_<
Ot: Zaraz
zobaczmy <idę do kuchni> O_o Nie wiem jak to zrobiłeś, ale umyłeś to.
H: ^^
Aka: O_o
H: No to
teraz ja gram w Simsy.
T: Otohi-chan…
Ot: Co?
T: Eee…
Ot: Coś ty
zrobił?!
T: Urwało
się…
Ot: Mówiłam,
żebyś nie ruszał tej lampy.
T:
<płacze>
Ot: Nie
płacz. Nic się nie stało.
T: Tobi
poogląda sobie co masz w szafkach.
Ot: Dobra,
ale nie zdemoluj mi pokoju.
T: ^^
Ot: Kakuzu
przyczepisz to jakoś?
Ka: A czemu
ja? =_=
Ot: Bo ty
masz nici =_=
Ka: No
dobra…
Ot: Dzięki.
P: Ja nie
chcę nic mówić, ale powinniśmy już wracać.
Ot: Nie mam
nic przeciwko temu.
Zawołaliśmy
Zetsu i Kisame i teleportowaliśmy z powrotem do domu.
P: Nareszcie
w domu ^^
O: Taa xD
S: Moda na
sukces leci! Orochimaru chodź!
O: Idę! <poszedł>
Ki: Typowe
jak dla nich.
D: Taa.
I: <do
mnie> A ja mam jeszcze jeden prezent dla ciebie.
Ot:
Naprawdę?
I: Tak.
Ot: Co to
takiego?
I: Zamknij
oczy.
Ot: Dobra
<zamknęłam>
I:
<pocałował mnie>
Ot:
<szok>
Aka:
<szok>
T:
<zrobił nam zdjęcie> Ale ładna fota ^^
Ot: Tobi
oddawaj ten aparat! >_<
T: Nie.
Ot: Tobi
>_<
T: Powieszę
te zdjęcie w korytarzu.
I: …
Ot: Zabije…
I: Zostaw
go.
P:
<podszedł do mnie i Itachiego> Macie. Przyda wam się.
Ot: Co to
jest?
I: Ja już
wiem co to jest… O_o
P:
<wyszczerz>
Ot: ?
I: Gumki…
Ot: O_o
Aka: O_o
P: No co?
I,Ot: …
Ale czy
wykorzystaliśmy to co dał nam Lider, to już nasza sprawa xD
Notka została skomentowana przez:
Ty i te twoje pomysły;] Misa
~kimi0510@onet.pl, 2010-08-10 16:12
Ze względu na moją szaloną, niepowstrzymaną, dziwną i co tam
jeszcze chcesz obsesje na punkcie Peina, wolałabym, żeby wypróbował te gumki z
Otochi ON- a nie Itachi ^^ Taka moja mała obsesyjka ^^""" Ech,
te twoje noteczki ^^ Czekam na next'a!
~Shizuka-sama, 2010-08-10 22:01
ja tam bym wolała aby Hidan ^^ ale była by beka na maxa ^^
~Kara, 2010-08-10 22:19
1000 lat kochana! xD Notka niezła i jak zwykle uśmiałam się
do łez... Prezent od Itachiego był chyba najlepszy xD
~Michiyo, 2010-08-15 17:28
Sto lat, sto lat. Kurwa >.< co tam sto. Tysiąc lat :) . Niech ci się układa. Notka zajebista. Ach zapomniałabym. Jeszce prezent ( daje czekoladki, kajdanki i czołg). Wszystkiego najlepszego!!!!!!! Natidyba20
OdpowiedzUsuń